czwartek, 23 maja 2013

Aktualizacja włosowa 23.05.2013r.


Witajcie.

Postanowiłam zaktualizować moje włosy. Co się wydarzyło do tej pory ?

Dwa farbowania na całości. Niestety bardzo zniszczyły moje włosy co widać na zdjęciu. Końce są suche i martwe. Jednakże było gorzej. Aktualnie są mocno podcięte.

Ale !

Zauważyłam ogromną zmianę na plus. Moje włosy ostatnio stały się niesamowicie grube. Rosną bardzo szybko. Od stycznia podcinałam 3 razy.
Usłyszałam dwa komplementy od mojej mamy i chłopaka. Mama stwierdziła, iż włosy stały się naprawdę bardzo grube (sama mi je podcinała). A chłopak, że jeszcze nigdy takich grubych nie miałam od kiedy się poznaliśmy. Naprawdę się ucieszyłam, że widać moje efekty !

Przede wszystkim postanowiłam zadbać o włosy po bokach. Jak widać rosną równomiernie z pozostałymi. Wyżej na zdjęciach włosy są poszarpane i nierównomierne. 




Chciałam aby mama ścięła mi końce każdej warstwy włosów, bo już nie dawałam rady rozczesywać. W efekcie wyglądają jakby były pocieniowane. Mam nadzieję, że z czasem się wyrównają. :)

Pewnie nie przestanę farbować, ale myślę już tylko o pasemkach aby nie niszczyć wszystkich włosów. Co będzie i na co się zdecyduję, czas pokaże. ;) Chciałabym też odejść od blondu i przyciemnić włosy. Te już są ciemniejsze od włosów na zdjęciach zamieszczonych na samej górze postu.

Bądźcie cierpliwe ! Opłaca się czekać !




11 komentarzy:

  1. widać mega różnicę :) marzą mi się takie proste i jasne :) i przyrost ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluję, duża różnica :) ja też widzę różnicę w moich włosach, bo znacznie sie pogrubily w ciagu paru miesiecy. najbardziej podoba mi się to, że są mięsiste i sypkie... przy silikonach nigdy nie bylo tego efektu.

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładny kolor masz obecnie, czym go uzyskałaś?

    OdpowiedzUsuń
  4. poza tym chciałabym powiedzieć, że twoje przejścia z włosami bardzo przypominają moje... natknęłam się na twojego bloga przypadkiem, jednak chyba zacznę tu częściej zaglądać. w moim przypadku największą poprawę zauważyłam po balsamie seboradin z żeń-szeniem, serum macadamia natural oil, a także po szamponie goldwell rich repair. ten ostatni, mimo że jest kosmetykiem profesjonalnym, których raczej włosomaniaczki unikają, naprawdę robi dobrze włosom i różnica jest odczuwalna już po zużyciu jednej butelki (a wydawałoby się, że szampon nie pielęgnuje). w moim przypadku suplementy też nic nie dały, dopiero wprowadzenie zdrowej diety.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się Twój kolor:)
    Obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozejrzyj się za zdrowszymi farbami, np Color&Soin, są w aptekach :) ! Po nich włosy się tak nie niszczą i prawie nie wypadają.

    Poza tym kolorek jest śliczny, pozdrawiam i obserwuję, miło będzie się zakuplować bloggersko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. strasznie podoba mi się Twoje cięcie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście śliczny kolor!:)
    obserwuję!:D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz ! :)